kwi 04 2016

KARA...


Komentarze: 0

Kara...

Jak słucham, oraz czytam wypowiedzi ludzi wykształconych, społeczników i ludzi u władzy, to mam coraz większe wrażenie, że kobieta w ciąży jest za karę...

Dlaczego takie mam odczucia?

Z prostego powodu, "skoro się pie***ła to teraz musi ponieść tego konsekwencje"... Ludzie! Pobudka, mówimy o cudzie bycia w ciąży, o cudzie przyszłego nowego człowieka... Jakie konsekwencje, jaka kara, jakie pie***ła??? Do czego sprowadzane są piękne rzeczy, miłość, seks, bycie rodzicem...

Większość kobiet, jakie znam, kiedy były w ciąży czuły lęk, ba nawet przerażenie. A także podniecenie, radość i coraz większą miłość. Wg mnie jest to naturalne, czeka nas coś nowego, coś, czego nikt za nas nie przeżyje. Ciąża jej piękne i straszne strony, poród trud, ból, niemal piekło na ziemi, ale, dzięki któremu wydamy na świat swoje dziecko... Połóg, bolesny, nieestetyczny, nieprzyjemny czas, w którym nasze ciało wraca do tzw. normy. Większość Pań robi to wszystko z uśmiechem na ustach, dlaczego? Bo to nie kara za ekscesy w łóżku, to ciężka droga do celu, celu, jakim jest urodzenie dziecka... Nie jednokrotnie bardzo wyczekanego, chcianego i kochanego zanim weźmie pierwszy wdech.

Kobietą jest ciężko, mężczyzną też, także nie próbujmy wcisnąć im na siłę teorii, że ciąża to kara.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz